Rzut karny Jamesa Warda-Prowse’a w drugiej połowie uchronił Kalvina Phillipsa przed rumieńcem, a West Ham zdobył punkt w meczu z Bournemouth na London Stadium.
Nowy nabytek Hammers, Phillips, miał pamiętny debiut, podając piłkę prosto do Dominica Solanke, który w ciągu trzech minut wyprowadził Bournemouth na prowadzenie.
West Ham miał jednak szansę na odwrót w 61. minucie, kiedy Lloyd Kelly złapał Mohammeda Kudusa w polu karnym, a Ward-Prowse strzelił bezpośrednio ze środka.
W zimną noc w stolicy żadna ze stron nie mogła wyłonić zwycięzcy.
„Nie graliśmy szczególnie dobrze, nie poruszaliśmy się dobrze piłką” – powiedział BBC Match Today menadżer West Ham David Moyes.
„Bez względu na wszystko, wyciągnęliśmy coś z tego i zrobimy to. Mamy nadzieję się poprawić.
The Hammers nie wygrali w ostatnich czterech meczach i zajmują szóste miejsce w tabeli Premier League, podczas gdy Bournemouth zajmuje 12. miejsce ze stratą ośmiu punktów do strefy spadkowej.
Wypożyczony z Manchesteru City Phillips ma problemy z czasem gry, odkąd dołączył do Manchesteru City Guardioli z Leeds United za 45 milionów funtów w lipcu 2022 roku.
W piątkowy wieczór po raz trzeci w ciągu ostatnich dwóch sezonów wystąpił w Premier League i drugi w koszulce West Ham United, kiedy minął kiepskie podanie Zoumy prosto do rywala Solanke, który dokończył strzał z bliskiej odległości.
West Ham miał problemy w pierwszej połowie i do przerwy został wygwizdany, chociaż główka Jarroda Bowena wystawił na próbę bramkarza Bournemouth Pedro Neto.
Przed wyrównaniem dla West Hamu sędzia asystent wideo (VAR) powiedział sędziemu Timowi Robinsonowi, aby sprawdził monitor na boisku, a sędzia uchylił decyzję o braku kary.
Ward-Prowse wyrównał z rzutu karnego, ale gospodarze nie byli już w stanie stworzyć sobie żadnych dalszych okazji, a przez cały mecz zostali nawet wygwizdani przez garstkę kibiców.
Po raz pierwszy od 2010 roku drużyna Hammers nie wygrała żadnego z pierwszych pięciu meczów w roku kalendarzowym, mimo że w tabeli Premier League pozostaje liderem Europy.
Jeśli chodzi o Phillipsa, po przerwie rzeczywiście się wzmocnił i został ciepło przyjęty, gdy w 68. minucie zastąpił Danny’ego Ingsa.
„Wiem, jakim zawodnikiem jest Phillips i do czego jest zdolny” – powiedział kolega z drużyny Kudus Premier League Productions. „Kiedy trafiasz do innego zespołu i innego systemu, przyzwyczajenie się do wszystkiego zajmuje trochę czasu.
„Bardzo w niego wierzę, nie mam co do niego wątpliwości. W następnym meczu będzie lepszy.
Bournemouth będzie żałować straconej szansy
Bournemouth nie chciał opuścić Londynu, ponieważ wszystkie trzy okazje miały miejsce w pierwszej połowie.
Po meczu główny trener Andoni Iraola powiedział BBC Match Today: „Myślę, że gdyby ktoś musiał dziś wygrać, byłoby to Bournemouth.
Bramkarz West Ham Alphonse Areola został zmuszony do dwóch świetnych interwencji, aby uniemożliwić Antoine’owi Semenho i Marcusowi Tavernierowi po strzale Solanke.
Marcos Senesi również uderzył z woleja nad poprzeczką, a Areola kolejny strzał Semenyo obroniła już po pierwszej połowie.
Nawet po wyrównaniu West Hamu, Cherries mieli więcej szans, gdyż strzał Kelly’ego z ostrego kąta został obroniony, a Ryan Christie odbił się obok bramki.
„Mamy największe szanse” – dodała Iraola. „Prawdopodobnie nie byliśmy na tyle kliniczni, aby strzelić drugiego gola, aby prowadzić 2:0 i wygrać mecz.
„Cóż, zdobyliśmy dziś tylko jeden punkt, ale musimy się nim cieszyć. Byliśmy bliżej trzech punktów niż przegranej. Musimy dalej ciężko pracować.
Bournemouth odniosło sukces w Pucharze Anglii w styczniu, ale wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo w Premier League od 26 grudnia.
Również oni mają za sobą pracowity ostateczny termin, gdyż napastnik Getafe Enes Unal dołączył na wypożyczenie, a Owen Bevan i Kiefer Moore również opuścili klub na wypożyczeniu.