W 23. rundzie Premier League Newcastle niemal doznało podwójnej porażki z nowo awansowanym Luton Town na St. James’ Park. Obie drużyny przeprowadziły wspaniały atak i ostatecznie zremisowały 4:4. Longstaff strzelił dwa gole, a Newcastle straciło prowadzenie, a ostatecznie trener Newcastle Eddie Howe po taktycznych zmianach wyrównał wynik, oszczędzając tym samym niemal widoczną porażkę.
Newcastle objęło prowadzenie już po siedmiu minutach, a asysta Trippiera pomogła Longstaffowi otworzyć wynik. Luton odpowiedział w 21. minucie pierwszej połowy, po tym jak Luton wykonał rzut wolny na polu ataku, Osho chwycił drugą główkę i zdobył bramkę. Jednak minęły zaledwie dwie minuty meczu, gdy strzał Anthony’ego Gordona z kontrataku został obroniony przez bramkarza Luton, Longstaff oddał kolejny strzał i strzelił dwa gole, dając Newcastle ponownie prowadzenie. Jednak w 40. minucie Luton prawie skopiował drugiego gola Newcastle, a w tym samym kontrataku Ross Barkley kolejnym strzałem trafił w bramkę Newcastle. W pierwszej połowie obie drużyny schodziły na przerwę z remisem 2:2。
Po rozpoczęciu drugiej połowy O’Benne został pociągnięty w pole karne. Luton dostał okazję do wykonania rzutu karnego. Morris wykorzystał rzut karny i strzelił piłkę. Luton objął prowadzenie. Po 4 minutach Adebayor otrzymał podanie od kolegi z drużyny w polu karnym i zdobył piłkę, pomagając Luton prowadzić 4:2. Właśnie wtedy, gdy wszyscy myśleli, że nowo awansowany zespół Newcastle zostanie podwójnie zabity, Eddie Howe natychmiast dokonał zmian. Kiedy Barnes zastąpił Almirona, a Livramento zastąpił Byrne’a, zmiany Eddiego Howe’a przyniosły natychmiastowy efekt. Kopnięcie Newcastle spoza pola karnego pozwoliło Trippierowi zdobyć bramkę, a w 73. minucie uderzenie Barnesa spoza pola karnego zmieniło wynik na 4:4. Newcastle zaciekle wyrównało na St. James’ Park.
Na początku sezonu Luton uchodziło za najsłabsze z trzech awansowanych drużyn, jednak po połowie ligi jako jedyna z awansowanych drużyn uniknęła strefy spadkowej. Obecnie w tabeli dzielą 20 punktów z Nottingham Forest, a różnicą bramek zajmują 16. miejsce. Obie drużyny rozegrały wspaniały mecz, a Newcastle również uniknęło zawstydzenia, że Luton podwójnie zagrało. Trzeba wiedzieć, że ostatni raz z Lutonem zagrano ponad sto lat temu, zanim narodziła się English Professional League.